Ale nieee.....Co prawda mam tam zestaw "zapisków" na wesoło,romantycz"no" i smutno 
,jeszcze z dawnych czasów szkolnych,ale spoczywają sobie w półce, w zaciszu domowym . Czasem moje skłonności "literackie" wykorzystam układając coś okazjonalnie dla rodzinki,na wzruszająco i wesoło,a niech się z siebie pośmieją .Lepiej żartować niż chorować jak to mówią,zresztą, co po mnie widać.Czasem wywijam i tu "A" jak "Ania" mieczem humorystycznym ,chociaż zapewniam,że spoczywa w poważnej dłoni ,aleee taki charakterek,co poradzić Tak czy siak,jeszcze raz Ci dziękuję i nie omieszkam wyskrobać czegoś na kolejne jubileusze forumowe 
Pozdrowionka!
